Wystawa o ks. Jerzym zawita na Białoruś?

W dniach 11-24 lutego br. wystawa Solidarności o bł. ks. Jerzym gościła u ks. Sercanów w Krakowie Płaszowie – w parafii Najświętszego Serca Jezusa. Miałem okazję głosić świadectwo na kilku Mszach św. i promować duchowe dziedzictwo Męczennika, ale jedna z Mszy była wyjątkowa… miałem możliwość przemówić do wiernych narodowości białoruskiej, którzy mają w tym dniu w tym kościele swoją Mszę popołudniową, odprawianą w swoim języku…

Mówiłem oczywiście po polsku, ale wolniej artykułowałem zdania. Uczestnicy w większości dobrze rozumieli po polsku, bo część z nich to studenci, którzy uczą się na polskich uczelniach i kierunkach lub pracują w Polsce. Była to bardzo wzruszająca chwila. Słowo “Polska” zastąpiłem kilkakrotnie słowem “Ojczyzna”, w trakcie wystąpienia czułem, że mówię właśnie wprost do nich, a życie i śmierć polskiego kapłana męczennika… to temat także dla nich ważny! To temat duchowej walki o wolność w ojczyźnie, to ofiara i cierpienia w imię wolności tych, którzy pragną godnego życia w swojej ojczyźnie! Do mojego stolika po Mszy podchodzili młodzi ludzie i rozmawiali o księdzu Popiełuszce i jego misji.

Liturgię dla Białorusinów odprawiał ks. Jerzy, który ponad 20 lat przebywał i służył jako duszpasterz na Białorusi. Po Mszy św. zaprosił mnie na spotkanie z młodymi ludźmi-uczestnikami tej Mszy św. do sali klasztornej. Poruszaliśmy wiele ciekawych tematów… miedzy innymi omawialiśmy niewyjaśnione do końca okoliczności męczeństwa ks. Jerzego Popiełuszki. Jeden ze studentów zasugerował, że należy pomyśleć o sprowadzeniu wystawy o ks. Jerzym Popiełuszce na Białoruś, np. do Grodna, a może nawet przetłumaczyć na białoruski teksty z wystawy – z myślą o zbliżającej się 40. rocznicy męczeństwa ks. Jerzego (w 2024 r.). Zgodziliśmy się, że nie będziemy się absolutnie przejmować – co sobie o tym projekcie pomyśli pan Łukaszenka…